Ja dzis skupie sie na tych, ktore nadaja sie do wyciskania soku. Musza to byc male owoce z cienka skorka, sa one wtedy pelne soku i prawie nie daja sie normalnie obrac.
Najlepiej zaopatrzyc sie w elektryczna wyciskarke do cytrusow. Moja pani doktor zaleca mi picie takiego soku codziennie rano ale nie wiecej niz mala szkalnke. Jakby nie bylo pomarancze to nie tylo witamina C ale tez cukier, ktory w nadmiarze szkodzi.
Tu na zdjeciu widac wyraznie, ktore sie wyciska a ktore je w kawalkach. Sok z kartonu to nie to samo, nawet jesli jest napisane ze 100% i ze swiezych owocow to te owoce byly swieze zanim staly sie koncentratem albo proszkiem.
Dwa owoce spokonie wystarcza na codzienna porcje soku. Ja od jakiegos czasu zaczynam moj dzien wlasnie od tego i zauwazylam roznice. Z utensknieniem czekam na tegoroczne owoce. Dla odwaznych jest jeszcze wersja z cytryna do 2 pomaranczy mozna wcisnac 1 cytryne dzienna dawka witamin napewno zostanie przekroczona.
o tak, z niecierpliwością czekamy na pana na rondzie, który sprzedaje najpyszniejsze pomarańcze na sok:)
OdpowiedzUsuń